środa, 28 grudnia 2011

1. ` Zagrajmy w skojarzenia

Liczy się Twoje pierwsze skojarzenie. MIŁOŚĆ.O czym teraz pomyślałaś? O swoim chłopaku? Mamie? Zwierzaku? Czy może o ulubionej czekoladzie? Każdej z nas co innego się podoba, co innego sprawia nam to przyjemne uczucie jakim miłość niewątpliwie jest. Moje pierwsze skojarzenie to właśnie ON. W sumie moje skojarzenia na jakikolwiek inny temat byłyby takie same, bo cały czas tylko o NIM myślę. Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie fakt, że to uczucie ‚skończyło’ się rok temu. Skończyło się, ale chyba tylko dla NIEGO. Może ja nie do końca zrozumiałam, że ON już znalazł w niej swoją, jak kiedyś mówił też o mnie, cząstkę siebie. Może mnie się tylko wydaje, że buduje swój świat od nowa, tyle, że z inną dziewczyną, bo…bo…No właśnie. Dlaczego? Żadnych argumentów czemu. Zero wyjaśnień.
A mnie w pamięci pozostają, z perspektywy czasu, same głupie wspomnienia. Teraz każdy nawet najdrobniejszy szczegół przywołuje to czego pamiętać zwyczajnie nie chce. Tyle, że chyba to nie za bardzo zależy ode mnie. To moja podświadomość, nad którą kontroli nie mam, uporczywie mi te zdarzenia przypomina. Ale gdyby tak je wszystkie zebrać razem, ktoś z talentem, mógłby świetną książkę na ich podstawie napisać. Ktoś chętny? Mogę udostępnić, bo pamiętam wszystko zbyt dobrze…Bo wszystko dalej jest takie świeże.
A wspólne zdjęcia? Zbyt korzystnie na nich wyszłam, żeby teraz je wyrzucać, targać, palić…
A teraz każde uczucie porównuje do TEGO. Z nadzieją, że będzie tak samo? Z nadzieją, że będzie chociaż podobnie? Nie. Tak już nigdy nie będzie.
A moją pamięć zajmują już nikomu niepotrzebne informacje .Po co ktoś miałby wiedzieć, że najbardziej lubi kolor zielony ,że tak zabawnie wygląda wkurzając się jak ktoś zdrabnia jego imię, że w soboty śpi do 12,a w środy wcale nie kładzie się spać, że kawy nie słodzi, że w wyszukany sposób na dobranoc szepcze mi do ucha, czy wreszcie gdy z niepokojącym wręcz spokojem wypowiada słowa: to koniec.


*


A dla nas to dopiero początek!
Tak więc, z ogromną przyjemnością witamy wszystkich, którzy zdecydowali się odwiedzić nasz pierwszy (miejmy nadzieję, że nie ostatni) blog. Mamy nadzieję, że nasze pomysły przeniosą Was w trochę inny świat i pozwolą choć na chwilę zapomnieć o rzeczywistości.
Spełniamy swe pisarskie marzenie robiąc coś wspólnie, czym jesteśmy strasznie podekscytowane.

Jednoparty będziemy dodawać na zmianę. Zaczynamy od historii napisanej przez Zuzę. Czekamy na Wasze opinie! X

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz